Otrzymaliśmy wiadomość od naszej czytelniczki:
Chodzi mi o znak drogowy (znak kierunku i miejscowości) przy ulicy Trakt Szczepanowski/ul. Zagrodzkiej przed rondem. Od kilku dni zauważyłam przewrócony potężny znak drogowy. Z początku myślałam, że to po nocnym silnym wietrze tak się położył ale na to nie wskazywały znaki po drugiej stronie ronda. Te nie są naruszone. Chyba jakaś grupka wandali dała upust swojej głupoty i wyżywała się na znaku drogowym. „Obcym” kierowcom jego brak pewnie powoduje jakieś utrudnienie w ruchu. Ciekawe kto i kiedy zlituje się nad tym znakiem i postawi go na nowo. W załączeniu fotka.
Czy to przymiarki do zbliżającej się „despetki”? Liczymy na szybką interwencję odpowiednich służb.
Ale nie zwróciliście uwagi na to że po drugiej stronie są grubsze słupki i mniejsze znaki ?!
Wiatr nie wygiąłby słupka do poziomu ulicy, jedynie mógłby go trochę przechylić.
Wystarczy że wiatr wygnie znak o kilkanaście stopni a później ciężar tablicy i grawitacja robią swoje ale oczywiście niektórym prościej dopatrywać się aktu wandalizmu……..
A znak „Przystanek na żądanie” na skrzyżowaniu Traktu Szczepanowskiego z ul. Skotnik też może wiatr wyrwał z betonem z ziemi i przeniósł w pola na drugą stronę ulicy? Nie brońcie wandali, tylko dobra wspólnego…