Prawie „Gorzkie Żale” przedstawicieli Rady Miejskiej

Byłem na zebraniu 27 marca bieżącego roku.Odnoszę wrażenie, że zawód „urzędnik” w 3 czy 4, czy 5 Rzeczpospolitej jest postrzegany podobnie, lub nawet tak samo, jak w Polsce Ludowej.

Urzędnicy owi (pan przewodniczący RM Ojczyk i pani Kądziołka ) sprawili na mnie wrażenie, że robią kolosalną łaskę, iż raczą być tymi urzędnikami. Ja, jako przedstawiciel plebsu buczańskiego, wnoszę aby wyżej wymienionymi osobami uhonorować główne ulice naszej wioski(nota bene tematem zebrania miało być nadanie nazw ulicom w Buczu). Z ich relacji wynika, że działalność w interesie Bucza jest istotą ich egzystencji. Dla Bucza zrobili tak wiele, że „klękajcie narody”, wyrażam obawę, iż radni miejscy w ogóle nie dostrzegają nie tylko problemów, ale żadnych innych miejscowości powiatu brzeskiego. Na koniec słowa uznania i szacunku dla pana burmistrza Wawryki, którego wypowiedzi i zachowanie (zwłaszcza pan Ojczyk ) powinni sobie wziąć za przykład i ćwiczyć codziennie, aż do… następnych wyborów. Z całym, nieustającym szacunkiem, szary, żeby nie powiedzieć bezbarwny – mieszkaniec wsi i parafii Bucze.

[Nadesłane przez Jan Wolsza]