Minął miesiąc maj, miesiąc „Majówek” – Litanii Loretańskiej do Matki Bożej tradycyjnie śpiewanych przy przydrożnych kapliczkach. Mieszkańcy Skotnika pragnęli utrwalić tą tradycję.

Pieśń Majowa – Wiesława Sacha

W powietrzu głos się roznosi
Już bije kościelny dzwon
Lud Matkę wzywa i prosi
Ku dzieciom pochyl swą skroń.

W ten piękny wieczór majowy
Rozkosznie zapachniał bez
Tak wdzięcznie chociaż bez słowa
W modlitwę włączył się też.

Ta miłą wonią (zbawiony) zwabiony
Skowronek zaśpiewał pieśń
Modlitwą drzew zachwycony
Maryi oddaje cześć.

Wracają z pola rolnicy
Na plecach niosą swój trud
Nie śmieli wejść do kaplicy
Śpiewają klęcząc u wrót.

Na łące bawiły się dzieci
Zachwycił je pieśni ton
Bóg małe serca rozniecił
Śpiewają dziewczęta jak dzwon.

Tak w Polsce czci się Maryję
Co roku gdy miesiąc maj
Najpiękniejsze kwiaty rozwinie
I szumi zielony gaj.

 

„Chwalcie łąki umajone, góry doliny zielone,
Chwalcie cieniste gaiki, źródła i kręte strumyki.”

Te słowa rozbrzmiewają od wielu lat w miesiącu maju przy przydrożnych kapliczkach i figurkach. Piękny zwyczaj czczenia Matki Bożej śpiewem, którym wysławia się Jej dobroć, opiekę nad rodzinami i naszą Ojczyzną kultywowany jest w wielu miejscowościach naszego kraju.

Przechodzi on z pokolenia na pokolenie. Rodziny fundatorów kapliczek, figur, czy krzyży dbają o ich wygląd, stroją kwiatami a okoliczni mieszkańcy otaczają czcią, pomagając w ich strojeniu czy naprawie.

Wrosły one w polski krajobrazy są „niemymi” światkami wielu wydarzeń, które rozegrały się przez lata na danym terenie.

W Zagrodach – Skotniku w Buczu stoi zawsze pięknie wystrojona figurka Matki Bożej. Fundatorami są Jan i Petronela Giemzowie – 1870 r.

Od wielu lat opiekę nad figurą i jej otoczeniem sprawuje pani Zofia Malara z rodziną oraz okoliczni mieszkańcy. Kwiaty, które zdobią figurę są własnoręcznie wykonane przez panią Zofię Malara, wcześniej czyniła to jej mama Michalina Rogóż.

Pod tą figurą odprawiał Mszę Świętą Śp. Ojciec Dominikanin Jan Góra, którego ojciec pochodził z Zagród. Tu witano księży prymicjantów – ks. Jana Górę, ks. Stanisława Górę i ks. Kazimierza Borowca. Rodziny odchodzących na wojny żegnały tutaj swoich ojców, braci, polecając ich opiece matce Boskiej.

Gdy jeszcze nie było kościoła w Buczu gromadziło się pod nią wielu starszych mieszkańców, dzieci, młodzież z Zagród – Skotnika na wspólną modlitwę, w miesiącach maju i październiku.

Maj – piękny miesiąc, gdzie przyroda jest w pełnym rozkwicie, radośnie śpiewają ptaki, zachęca do chwalenia Tej, która nas nigdy nie opuszcza. Pod tą magiczna figurką otoczoną lipami, które posadził Jan Pluskwa, zatrzymują się ludzie na chwilę modlitwy, cichej zadumy, przechodzący zdejmują czapki oraz nadal kontynuowany jest zwyczaj śpiewania Majówki.

Oby przetrwał ona jak najdłużej, a zniszczona figurka doczekała się prac konserwatorskich bo Piękna Matka Boska na to zasługuje.

„Zanieśmy Jej naszą modlitwę
Wiosenna Pani w kwiatów koronie.
Nasz los oddajemy w Twoje dłonie
Opromieniona słońca blaskami.
Królowo Niebios módl się za nami.”

Maria Góra

[pe2-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/103627628666552327036/albumid/6291644582356458417?alt=rss&hl=en_US&kind=photo” ]

#bucze.malopolska

Jedna odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *