A w szopce cicho…
Nad nasze miasta i wioski
anioł z przestworzy spłynął.
Do żłóbka w cichym kościele,
cichutko włożył Boga- Dziecinę.
W szopce, w każdym kościele,
Dziecię- Bóg leży w tryumfu blasku.
Nad Nim czuwają Święci Rodzice
w promieniach słońca mroźnego brzasku.
Leży w żłóbeczku, patrzy na ludzi,
którzy do świątyń śpieszą.
Może wśród nich miłość rozbudzi,
a oni się Jego widokiem ucieszą.
Dziecina rączki w górę podnosi;
przynosi pokój i błogosławieństwo.
O miłość i radość wśród ludzi prosi,
dobro, uczciwość i posłuszeństwo.
Ojczyźnie naszej od morza do Tatr,
całemu światu daj szczęścia wiele,
pokój , pojednanie i miłość daj,
Dziecino, Boski Aniele.
Irena Góra