Pierwsze od ponad 3 lat Zebranie Wiejskie w Buczu, mimo niekorzystnego terminu, przyciągnęło sporą liczbę mieszkańców i sympatyków miejscowości zainteresowanych sprawami, które ostatnio dotykają Bucza.

Na zebranie przybyli jak nigdy, prawie wszyscy przedstawiciele gminy z Burmistrzem Grzegorzem Wawryką na czele. Zebranie otworzył i prowadził sołtys Stanisław Milewski.

Pierwszym z omawianych punktów i najbardziej kontrowersyjnym była dzierżawa terenu gminnego pod tor kartingowy. O aspektach prawnych opowiedział sekretarz gminy Stanisław Sułek. Ponieważ na zebraniu nie pojawił się ewentualny inwestor z Tarnowa, wiceburmistrz Jerzy Tyrkiel zaprezentował plany budowy „Motoparku”, co wywołało niesmak i zdziwienie wśród mieszkańców.

Na ważne problemy wskazali Bogusław Góra i Krystyna Wyczesany, a wtórowali im inni mieszkańcy, którzy w emocjonalnej dyskusji, podnosili sprawę wydzierżawienia gruntu aż na 25 lat; pytali o możliwość sprzedaży dla inwestora i korzyści płynących z tego tytułu dla gminy, a przede wszystkim dla Bucza. Trudno było uzyskać konkretną odpowiedź. Kolejnym aspektem były związane z tym uciążliwości – gmina tłumaczy to, że dopiero raport oddziaływania na środowisko dla konkretnej inwestycji pokaże jakie mogą być z tego problemy.
Głównym zainteresowanym i popieranym przez mieszkańców Bucza jest Brzeski Klub Motocrossowy, który jest obecnie dzierżawcą terenu. Klub nie uzyskał wcześniej żadnej informacji o planowanym wypowiedzeniu umowy dzierżawy. Ostatnio złożyli wniosek o dalszą dzierżawę lub wykup gruntów, co zmieniło postać dyskusji. Prezes Klubu Filip Góra zapytał po co zmieniać dzierżawcę jak obecny jest sprawdzony, który nikomu nie przeszkadza – odpowiedzi brak.

Radny Piotr Wyczesany zwrócił uwagę na to, że od kilku miesięcy sprawa toru jest wiadoma gminie, a radni otrzymali informację tuż przed świętami Bożego Narodzenia, która to była już projektem uchwały dzierżawy. Sekretarz Sułek stwierdził, że była to jedynie uchwała intencyjna.

W połowie dyskusji pojawił się prawnik inwestora, który został poproszony o wyjście na środek i powtórzenie swoich słów. Poczuł się tym urażony i przerwał wypowiedź. Mieszkańcy ostatecznie niewiele od niego się dowiedzieli.

Podsumowując ten punkt zebrania, odnosi się wrażenie, że to mieszkańcom zależało na korzyści dla gminy i miejscowości, a nie samym włodarzom. Ponadto, widać, że mieszkańcy bardzo sceptycznie podchodzą do tej inwestycji. Nie ma ona w pełni poparcia społecznego. Doświadczenie, jakiego doznali już nie raz, uczy ich ostrożności.

A tym doświadczeniem jest m in. kompostownia, której działanie dzięki determinacji mieszkańców zostało wstrzymane w 2012 roku. Teraz ponownie firma stara się o jej uruchomienie. Według zapewnień gminy, firma przedstawiła stosowne dokumenty by wznowić produkcję. Wydział ochrony środowiska poprosił o poprawę tej dokumentacji. Z zapewnień gminy wynika, że firmie będzie ciężko ponownie uruchomić produkcję. Podkreślano, jak ta sprawa w minionych latach „psuła zdrowie”.
Mieszkańcy kategorycznie sprzeciwiają się ponownemu uruchomieniu takiego zakładu. Sytuacja jaka była przed laty nie może się więcej powtórzyć – to kolejna bardzo emocjonalna sprawa dla mieszkańców Bucza.

Dyskusja na te dwa tematy po części się przeplatała i można ją podsumować zdaniem wypowiedzianym przez prezesa Stanisława Górę – Mieszkańcy Bucza nie są przeciwni, żadnej wybranej demokratycznie władzy, szanują wszystkich równo ale oczekują też szacunku.
Zadał również pytanie, czy te sprawy to nie przypadkiem zasada „kija i marchewki” – nie będzie kompostowni ale wpuśćcie tor.

Trzeci temat to wyjaśnienie braku zebrania wiejskiego przez 3 lata. Sołtys tłumaczył tym, że Dom Ludowy jest w remoncie. Natomiast przedstawiciel gminy stwierdzili, że to Rada Sołecka powinna już dawno złożyć wniosek o zwołanie zabrania – no cóż jak zwykle każdy ma swoją interpretacje Statutu Sołectwa.
Kontrę temu stawił radny sołecki Józef Zachara, który stwierdził, że rada kilkakrotnie zwracała się do Sołtysa celem zwołania pilnego zebrania. Zwracała uwagę na zapisy Statutu – bez skutku.

Aktywny udział w dyskusji wzięli ludzie młodzi. Pokazuje to, że interesują się życiem w naszej miejscowości i wiążą z nią plany na przyszłość.

Burmistrz Grzegorz Wawryka w swoich wypowiedział znów przekonywał, że Bucze jest małą miejscowością i nie wpływają znaczne środki do budżetu gminy. Po za tym mamy dużo wykonanych rzeczy, czy to remiza, czy to chodniki, drogi, a najwięcej szkoła i koszty jakie generuje. Co do planów – obiecano dalszą rozbudowę chodnika, a także w przyszłości kanalizację! – jak będzie rozbudowana oczyszczalnia w Wokowicach. Owszem, tylko czy realne będzie „pchanie” ścieków pod górę w stronę wyżej położnego Szczepanowa?

Na koniec podjęto trzy uchwały co do gruntów gminnych. Rozpoczęła się też dyskusja na różne tematy.

Irena Góra poruszyła temat braku miejsca na spotkania dla Koła Gospodyń, seniorów czy młodzieży, co za tym idzie konieczność wyremontowania budynku Domu Ludowego wewnątrz. Zwróciła się z postulatem zakupu krzeseł i stołów by tymczasowo wykorzystać jedno małe pomieszczenie w tym budynku. Ponadto wspominała, że członkowie Stowarzyszenia promują nie tylko Bucze ale i gminę na m. in. na konkursach kulinarnych i rękodzieła artystycznego, bez żadnych dotacji, a pracą społeczną.

Głos zabrał prezes LKS Olimpia Bucze Czesław Borowiec – atakując Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Wsi Bucze, iż na swoich stronach internetowych chwalą się że „tylko oni” dołożyli do oświetlenia boiska. „Oberwało się” też Burmistrzowi, za „niską” kwotę dotacji dla Klubu. Burmistrz odpowiedzią, że to niezależna komisja przydziela środki, a na pewno na to wpływ miała też „niejasna” sytuacja z meczem, który miał miejsce w ubiegłym roku. Natomiast przedstawiciele Stowarzyszenia zaprzeczyli tym kłamliwym stwierdzeniom i przypomnieli, że w 2017 roku LKS Olimpia otrzymała ok. 1500 zł na zakup piłek i getrów z 1% podatku – jednak wszystko na rachunki, a nie do ręki!

Jak komentują internauci na różnych lokalnych portalach, wzajemnych laudacji i pokłonów dziękczynnych było co nie miara – aż podchodziło to wszystko pod kabaret; kompletna żenada. Kampania wyborcza 2018 rozpoczęta. Co do kultury wypowiedzi – emocje niepotrzebnie brały górę. Natomiast wyśmiewanie przemawiających to już delikatnie mówiąc nietakt.

Nie sposób omówić wszystkich wypowiedzi i sytuacji. Choć jedna, żartobliwa jeszcze zasługuje na wspomnienie – BKM przyprowadził taczki – w jakim celu, dla kogo?
Prawie cała relacja dostępna jest w materiale wideo udostępnionym przez portal brzesko.info.pl

Podsumowując: co my, jako mieszkańcy Bucza chcemy? Daje nam się „wszystko” co zapragniemy, a nawet to co odrzucamy – zwyczajnie jesteśmy niewdzięcznikami.

Wideo: brzesko.info.pl

 
Google has deprecated the Picasa API. Please consider switching over to Google Photos
#bucze.malopolska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *